Olsztyn: Zabrała kluczyki i przestawiła pojazd kolegi w bezpieczne miejsce, bo ten był pijany. Nie czekając na argumenty, powiadomił o kradzieży pojazdu policję.
Z bardzo pozytywną postawą obywatelską, spotkał się mieszkaniec Olsztyna, którego koleżanka prosiła aby ten nie wsiadał za kierownicę, ponieważ prawdopodobnie jest nietrzeźwy. Gdy prośby nie skutkowały, dziewczyna zabrała mężczyźnie kluczyki i przestawiła pojazd w bezpieczne miejsce. Tym razem wszystko dobrze się skończyło. Szkoda, że dopiero po interwencji policji, właściciel volkswagena zrozumiał intencje koleżanki.
Wczoraj po godzinie 21, operator dyżurny przyjął zgłoszenie o kradzieży pojazdu. Na miejsce natychmiast pojechali policjanci, aby zająć się tą sprawą. Mężczyzna dokładnie wiedział, kto dokonał rzekomej kradzieży jego auta. Wskazał nawet miejsce zamieszkania sprawcy. Funkcjonariusze podczas interwencji dowiedzieli się, że sprawa ma drugie dno. Podczas ustalania okoliczności w jakich mogło dojść do przestępstwa, policjanci dowiedzieli się, żę tak naprawdę kobieta działała w dobrej wierze. Nie chciała dopuścić do kierowania pojazdem swojego kolegi, od którego czuła wyraźną woń alkoholu. Gdy prośby nie działały, kobieta zabrała mężczyźnie kluczyki od samochodu i przestawiła pojazd w bezpieczne miejsce, tak aby właścicielowi volkswagena nie przyszło do głowy wsiąść za kierownicę. Jak się okazało, obawy kobiety były słuszne. Po zbadaniu alkomatem mężczyzny, okazało się że ma on ponad pół promila alkoholu w organizmie.
Tym razem nie doszło do tragedii. Właściciel volkswagena, może być dumny z postawy swojej koleżanki. Szkoda, że dobre intencje kobiety, mężczyzna był w stanie zrozumieć dopiero po przyjeździe policji.