Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Olsztyn: Odpowie za znęcanie się nad psem

„Pies jest wyjątkowym przyjacielem człowieka, zwierzęciem szczególnie mu bliskim i oddanym, gotowym na współpracę w trudnych sytuacjach jak i dzielenie wspólnego losu” - cyt. biegły sądowy. Nie każdy nadaje się do posiadania takiego przyjaciela. 61-letnia mieszkanka Olsztyna odpowie za znęcanie się nad amstafem, którego długotrwale głodziła powodując u zwierzęcia wychudzenie 1-go stopnia. Może jej grozić kara do 3 lat pozbawienia wolności.

Policjanci razem z pracownikami jednego z towarzystw ochrony zwierząt kilka miesięcy temu zapukali do drzwi jednego z mieszkań na terenie Olsztyna, w którym mogło dochodzić do znęcania się nad zwierzęciem. W lokalu znajdowała się 61-letnia kobieta, która od 11 lat była właścicielką psa rasy Amstaff. Gdy funkcjonariusze zauważyli psa, od razu wiadomo było, że zwierzę jest w dramatycznej kondycji. 11-letni pies poprzez długotrwałe głodzenie był skrajnie wycieńczony i wychudzony. Ważył zaledwie 17 kilogramów. Lekarze badający zwierzę stwierdzili wychudzenie 1-go stopnia, tj. widoczny zanik tkanki mięśniowej oraz wszystkie wyniosłości kostne widoczne były z dużej odległości. Pies został odebrany 61-latce i przewieziony do schroniska w Olsztynie.

Zebrany w tej sprawie materiał dowodowy pozwolił na przedstawienie 61-letniej kobiecie zarzutu znęcania się nad zwierzęciem. Kluczowa w wydaniu decyzji była opinia biegłego sądowego, który jednoznacznie stwierdził długoletnie zaniedbania. Właścicielka amstaffa nie przyznaje się do zarzucanego jej czynu. Twierdzi, że stan w jakim znalazł się jej pies spowodowany jest brakiem pieniędzy na odpowiednią karmę oraz szczepienia zwierzęcia. Za znęcanie się nad psem, zgodnie z przepisami może jej teraz grozić kara do trzech lat pozbawienia wolności.

(rp/rj)

Powrót na górę strony